Jednak tym razem nie zostali oni sami, ponieważ do pomocy ruszyły dzieci z Niepublicznego Przedszkola „Pod Muchomorkiem" w Babimoście oraz członkowie Babimojskiego Klubu Biegowego „Bakcyl" wraz z dziećmi. A to wszystko odbyło się w ramach akcji "100 Milionów Drzew Do 2017 Roku" zainicjowanej przez ENO Programme Association z Finlandii.

ENO to międzynarodowa wirtualna szkoła i sieć na rzecz zrównoważonego rozwoju, która na Szczycie Narodów Zjednoczonych w Rio w 2012 roku wyznaczyła sobie za cel posadzenie 100 milionów drzew do 2017 roku. Od 2000 r. sto tysięcy szkół w 157 krajach przyłączyło się do ENO i uczyniło ukłon w stronę ochrony środowiska sadząc drzewa. Zadaniem międzynarodowej kampanii jest aktywizowanie dzieci i młodzieży na rzecz działań proekologicznych oraz edukowanie ich w zakresie ochrony środowiska. Projekt ma na celu sadzenie rodzimych gatunków drzew przez cały rok. Lasy Państwowe na zaproszenie Ministerstwa Środowiska włączyły się w ten projekt.

Akcja w Nadleśnictwie Babimost odbyła się na terenie dwóch leśnictw. Pierwszym z nich jest leśnictwo Laski, gdzie dnia 16 marca 2016 r. w oddziale 43-g-00 sadzonki sosny w ilości 300 szt. posadziły dzieci oraz ich opiekunowie z Niepublicznego Przedszkola „Pod Muchomorkiem" w Babimoście. Sadzenie odbywało się pod czujnym okiem podleśniczego oraz inżyniera nadzoru. Dzięki fachowcom z Nadleśnictwa dzieci oprócz posadzenia drzew dowiedziały się jak wygląda praca leśnika, jak należy zachowywać się w lesie, po co sadzimy młode drzewka oraz jak prawidłowo przeprowadzić ten zabieg.

Drugim leśnictwem, na terenie którego odbyło się sadzenie drzew, jest leśnictwo Wąchabno, gdzie 20 marca 2016 r. 17 członków Babimojskiego Klubu Biegowego „Bakcyl" gościł tamtejszy leśniczy. Miejscem pracy był oddział 106-p-01, w którym udało się posadzić 800 szt. sadzonek sosny.

Cała akcja wszystkim bardzo przypadła do gustu i odbyła się w doskonałej atmosferze. Zarówno dzieciom jak i dorosłym sprawiła dużą radość.  Do domów wrócili zmęczeni po ciężkiej pracy, ale zadowoleni, że ich trud nie pójdzie na marne, a za kilkadziesiąt lat będą mogli zobaczyć owoce swojej pracy.